Posty

Wyświetlanie postów z kwietnia 21, 2021

20149

 Najprawdopodobniej przeszliśmy z Mężem covid.  Jeśli tak, to bardzo by mnie to ucieszyło. Jeśli nie, to przeziębienie, które kolejno od miesiąca nas gnębi, jest wyjątkowo upierdliwe. Ale, już najgorsze chyba za nami.  Dlaczego myślę, że to covid? Mamy dokładnie takie same objawy, jak moja siostra, która ma dodatni wynik. Boi się bardzo, nie tyle o siebie, ile o syna, od którego podłapała. A on albo sam przyniósł z zakładu pracy, albo przywlekła jego żona z kościoła. Baba jest tak tępa, że nie ogarniam. Takie typowe 3K: Kuche, Kinder, Kirche. Najlepiej jej wychodzi sprzątanie i lepienie pierogów. Wiem, wyzłośliwiam się, ale prawda o niej jest jeszcze gorsza, niż to, co napisałam.